Karolajna w Kanadzie

środa, 15 czerwca 2011

Przegraliśmy !

Vancouver - Boston 0:4

Autor: groszek o 19:54

groszek: ... Karolajna - myślę, że wiele osób wstawi co trzeba w miejsce kropek. Jak widzę siebie ja ? leniwa, lubiąca obserwować przede wszystkim ludzi i z tego czerpiąca wiele, wyjechana ale jeszcze nie emigrantka na razie turystka. Kiedy wchodzę do kuchni zapominam o całym świecie a już napewno o tym, która jest godzina. Skąd ten blog ? a stąd, co by pokazać mojej najmłodszej siostrze, że nie czaruję a poprostu robię jak piszą. Z pasją pomocną mam nadzieję iż się przyda.

Motyw Znak wodny. Obsługiwane przez usługę Blogger.