Kanadyjskie święta
Święta w Kanadzie bardzo mało przypominają te święta, które ja znam.. zaczynając od tego, że nie ma wolnego, sklepy zamknięte (nie wszystkie) są w piątek a poniedziałek już do świąt się nie zalicza.
Postanowiłam więc spędzić ten dzień (zanim przyjedzie Seweryn) tak jak to lubię najbardziej - czyli w kuchni..
Tak więc powstała dziś piękna chałka i murzynek z kokosem, przypomniał mi się czas kiedy byłam mała i zajadałam się plecioną chałką z masłem i zapijałam ją mlekiem tak było też dziś, razem z Lewisem wyszliśmy na patio łapać słoneczne promienie i śniadaniować z jeszcze ciepłym wypiekiem, roztopionym masłem i lodówkowym mlekiem :)
na deser kawał ciasta i teraz poszukiwanie motywacji do ruszenia się na bieżnię w celu wybiegania nagromadzonych kalorii.
Chałka
4,5 szkl mąki
1,5 łyżeczki suszonych drożdży
1/3 szkl cukru
1 szkl letniej wody
2 jajka
1/3 szkl oliwy
szczypta soli
Drożdże wymieszać z wodą i odstawić na 10 minut, następnie dodać 1 jajko, cukier, sól i oliwę - wszystko dokładnie wymieszać. Wsypać 1,5 szklanki mąki i wymieszać łyżką, dosypać ponownie 1,5 szklanki mąki i wymieszać na końcu dodać pozostałe 1,5 szklanki mąki lub mniej ( ja dodałam niecałą 1) w zależności od ciasta - (musi być sprężyste ale nie zbite) wyjąć z miski i wyrobić potem uformować w kulę i wsadzić spowrotem do miski co by wyrastać mogło sobie w spokoju i ciepełku ! przez 1,5 godziny.
Następnie ponownie zagnieść i podzielić na 6 części i zabierać się za zaplatanie - ale najlepiej najpierw w tej kwestii się wyedukować a ja to robiłam tutaj ->
Po zapleceniu chałki włożyć na blaszkę i zostawić przykrytą do wyrośnięcia na 30 minut.
Potem posmarować roztrzepanym jajkiem i ułożyć kruszonkę.
Piec 30 -40 min w 180 stopniach.
Kruszonka - jedna łyżka masła z 2 łyżkami cukru i 2 łyżkami mąki zagnieciona widelcem lub paluszkami formowana w kuleczki albo jak kto lubi i układana na chałkę posmarowaną jajkiem.
Potem już tylko korzystać z tego, że ciepła..
Piękna chałka! :) Super pomysł z blogiem, ciesze się :)
OdpowiedzUsuń